Tekst: Małgorzata Odyniec
Foto: M&R Photo
Polski Związek Jeździecki ogłosił wyniki rankingu WKKW. W tym roku sklasyfikowano ponad 250 zawodników. Do końcowej punktacji liczono 6 najlepszych wyników.
Czołowe miejsca zajęli medaliści Pucharu Polski i ubiegłoroczni tryumfatorzy rankingu. W ubiegłym roku Paweł Spisak (JKS Dako Galant Skibno) i Mariusz Kleniuk (LKJ Hippologia Strzegom) zajęli ex eaquo pierwsze miejsce. W tym sezonie zdecydowane prowadzenie objął Paweł, zdobywając 249 punktów. Na występy międzynarodowe miał do dyspozycji trzy konie: Admirała, Banderasa i Szejka. Były to czyste przejazdy na krosie i poprawne na parkurach. Może z wyjątkiem wpadki Admirała podczas 3 pełnych gwiazdek w Baborówku (29 p.k). Niepowodzeniem zakończył się też start naszej pary w mistrzostwach Europy. Banderas po bardzo dobrym ujeżdżeniu i krosie został wyeliminowany na przeglądzie. W krajowych zawodach Paweł wrócił ponownie na szczyt, zdobywając złote medale mistrzostw Polski i Pucharu Polski.
Mariusz Kleniuk w rankingu miał do Pawła 39 pkt straty. Startował na czterech klaczach: Winonie, Jusis, Loretcie i Daliji, plasując się na nich na różnych miejscach od zwycięstwa w CIC2* w Facimiechu, po 36. miejsce na Daliji w CIC1* w Strzegomiu. Na swoich podstawowych koniach zajmował wysokie pozycje. Mistrzostwa Europy ukończył na Winonie na 26. pozycji, z czystym krosem (spóźnienie wynikało z jazdy alternatywami) i dwoma błędami na parkurze. Na niwie krajowej zdobył brązowy medal MPS, w Pucharze tym razem poza podium.
Trzecie miejsce w rankingu zajął pnący się coraz wyżej po stopniach kariery sportowej Mateusz Kiempa (SCSJ Coval Biały Bór). Mateusz przejął doskonałe konie po Kamilu Rajnercie i świetnie sobie z nimi radzi. Uczeń bardzo szybko dogania mistrza. W tym sezonie zaliczył aż 35 startów na poziomie międzynarodowym (WKKW i skoki), o krajowych nie wspominając. Zadebiutował na mistrzostwach Europy, niestety Grand Supreme nie zabłysnęła na skokach, osiągając rekordowy wynik 36 p.k. Wcześniej pech nie opuszczał Mateusza podczas mistrzostwa Polski w Baborówku. Lassban Radovix fantastycznie się spisał w trakcie dwóch pierwszych prób i Mateusz był pewnym pretendentem do złota, ale komisja nie przepuściła konia na przeglądzie. Sukces przyniósł dopiero finał Pucharu Polski, gdzie zawodnik zdobył drugą lokatę.
Ze względu na kontuzję Cornerro ubiegłoroczny tryumfator w gronie młodych jeźdźców Jakub Kreft nie miał szans na powtórzenie sukcesu. Wystartował tylko dwa razy, na początku sezonu w Sopocie i na końcu w Baborówku. Zwyciężyła w tej kategorii wiekowej Małgorzata Cybulska (SKJ Sopot), jednocześnie plasując się na wysokim, 7. miejscu w klasyfikacji ogólnej. Małgosia startowała na dwóch koniach: Chenaro 2 i Sir Scottym. Zdecydowanie najmocniejszą stroną tej zawodniczki jest ujeżdżenie, dzięki któremu zapewnia sobie bardzo dobrą pozycję wyjściową przed kolejnymi próbami. Pewnie zdobyła złoty medal mistrzostwa Polski w Jaroszówce. Nie miała szczęścia w Millstreet, gdzie po świetnym czworoboku zanotował wyłamanie na krosie i 7 p.k. na parkurze. Zaraz za nią w rankingu znalazła się srebrna medalistka MP Paulina Maciejewska. Wszystkie krosy, w których startowała, kończyła bez punktów na przeszkodach, poza mistrzostwami Europy. Tam zanotowała dwa wyłamania na tej samej przeszkodzie. Michał Hycki (KJ Szarża Bolęcin) po raz kolejny zajął trzecie miejsce. W rankingu ogólnym jest 12. W tym sezonie dysponował tylko Moonshinem do startów międzynarodowych. I trzykrotnie plasował się w pierwszej dziesiątce na poziomie 2*. Nie udało się tej parze ukończyć rywalizacji w Lion d’Angers, ponieważ koń lekko skaleczył się na krosie… Czytaj więcej w najnowszym numerze Koni i Rumaków.