Tekst: Martyna Kaczmarek
Foto: Piotr Filipiuk
Ujeżdżenie to piękna i bardzo elegancka konkurencja jeździecka, wymagająca od konia opanowania oraz koncentracji w każdej jego minucie.. Nie od dziś wiadomo, że rodzaj wykonywanej pracy jest jednym z czynników mających wpływ na potrzeby żywieniowe koni. Na co zatem zwrócić uwagę w żywieniu konia dresażowego?
Specyficzny rodzaj długotrwałego wysiłku powoduje, że w pracy ujeżdżeniowej konie używają głównie włókien mięśniowych wolnokurczliwych (typu I). Ten typ mięśni korzysta z metabolizmu tlenowego (aerobowego), a więc potrzebuje dużej zawartości tlenu, by w szeregu reakcji wyprodukować energię w postaci ATP. Aby to wszystko było możliwe, musimy zadbać, nie tylko o odpowiednie wytrenowanie konia, ale również o jego dietę. Oczywiście tak samo jak nie ma gotowego przepisu na sukces, nie ma również idealnego rozwiązania, które byłoby odpowiednie dla każdego konia. Jednakże indywidualne podejście żywieniowe oraz kilka uniwersalnych rad z pewnością przyczynią się do osiągnięcia sukcesów.
Podstawa: dobrej jakości włókno!
Dobrej jakości pasza objętościowa to podstawa dawki żywieniowej każdego konia, również sportowego! Należy bezwzględnie przestrzegać „złotej zasady” mówiącej o tym, że dzienna porcja siana powinna stanowić minimum 1,5% masy ciała. Jeżeli ilość paszy objętościowej jest niewystarczająca lub jest ona gorszej jakości, może to poskutkować zaburzeniami w prawidłowym funkcjonowaniu przewodu trawiennego, takimi jak biegunka, utrata masy ciała, osowienie, wzdęcia, a nawet kolki. Jeśli wiesz, że Twój koń dostaje siano średniej jakości, warto, aby w jego diecie znalazły się sieczki, trawokulki czy wysłodki buraczane. Te ostatnie szczególnie polecam koniom, które wykazują problem z utrzymaniem prawidłowej masy ciała, a często przy okazji są zbyt „gorące”.
W żywieniu ujeżdżeniowców, ze względu na pracę, jakiej są poddawane, włókno ma również kluczowe zastosowanie jako źródło wolnouwalnianej energii!
Liczą się poziom i źródło – czyli o energii słów kilka
Liczba kalorii dostarczanych w diecie konia powinna być ściśle dostosowana do jego potrzeb zarówno treningowych (intensywność pracy), jak i metabolicznych. Nie bez znaczenia jest także źródło pochodzenia energii, tzn. czy jest to energia wolno czy szybkouwalniana. Decydując się na paszę pełnoporcjową typu musli czy granulat, należy zapoznać się szczegółowo z jej składem. Dzięki odpowiedniej paszy możemy pomóc koniom zniwelować mankamenty ich temperamentu, które często mają znaczny wpływ na wyniki sportowe. Na przykład w przypadku konia gorącego czy nerwowego warto przetestować mieszanki pełnoporcjowe wyróżniające się wysoką zawartością włókna, a niższą zawartością skrobi; natomiast u konia o spokojnym charakterze, potrzebującego więcej impulsu – szukać pośród pasz o wyższej glikemii… Czytaj więcej w najnowszym numerze Koni i Rumaków.