Jak stworzyć stajnię tak awangardową, by zachwycali się nią architekci z całego świata, a przy tym funkcjonalną i perfekcyjnie stopioną z otoczeniem? Na to pytanie koncertowo odpowiada Figueras Polo Stables – położony na bezkresnych równinach Argentyny obiekt, który wybudował dla swoich koni czołowy gracz polo na świecie: Ignacio „Nacho” Figueras. Ten oryginalny ośrodek to jednak tylko jeden z wielu sposobów, w jakie Argentyńczyk wiernie wspiera i promuje swoją ukochaną dyscyplinę sportu.
Tekst: Eleonora Joszko
Foto: Daniela Mac Adden / Matias Lix Klett / Jiyang Chen
Figueras Polo Stables to niezwykły obiekt położony na argentyńskich równinach znanych jako pampa. Łagodny klimat i żyzne ziemie sprawiają, że kwitnie tu rolnictwo. Przemierzanie pampy to podróż przez bezkresną przestrzeń, w której, podobnie jak na pełnym morzu, dominującą rolę odgrywa horyzont. W tak odrealnionym, surowym otoczeniu każdy budynek wydaje się być intruzem. Obawy te nie dotyczą jednak stajni, którą wybudował dla swoich kuców do polo Ignacio „Nacho” Figueras – 46-letni argentyński gracz polo z handicapem 6. W Polsce, gdzie „sport królów” dopiero się rozwija, o Argentyńczyku słyszeli zapewne głównie pasjonaci tej gry. Tymczasem Nacho to nie tylko jeździec, lecz także model, filantrop i… celebryta. Realizuje sesje modowe dla Ralpha Laurena, promuje własną linię perfum oraz przyjaźni się z księciem Harrym, jego żoną Meghan Markle i producentką telewizyjną Ellen DeGeneres. To właśnie całokształt jego działalności sprawił, że nadano mu przydomek „David Beckham polo”. On sam jednak czyni to wszystko po to, by szerzej wypromować ukochaną grę.
Droga do sławy
Ignacio „Nacho” Figueras Bermejo urodził się w 1977 r. w Veinticinco de Mayo w rodzinie klasy średniej, która prowadziła małe gospodarstwo za miastem. Jego ojciec przyjaźnił się z graczem polo Lucasem Monteverde. W wieku dziewięciu lat mały Nacho zaczął więc grać w polo w posiadłości Monteverde, a mając 14 lat, za zgodą rodziców, przeprowadził się tam na stałe, aby móc codziennie jeździć konno. Jako siedemnastolatek został graczem profesjonalnym i, jak wielu sławnych ludzi, swoje początki wspomina jako ciężką pracę. Przebywał wówczas w Paryżu, a końmi, na których grał mecze, musiał zajmować się sam. W 1999 r. jego kariera nabrała rozpędu, gdy przybył do Bridgehampton (Nowy Jork) i dołączył do drużyny polo White Birch. Dzięki temu zaczął także poznawać amerykańską rzeczywistość i kulturę. Od 2005 r. gra w drużynie BlackWatch, której jest kapitanem. Co ciekawe, jej nazwa wywodzi się od szkockiego 42. pułku piechoty, który służył królom Anglii przez ponad 260 lat. Po śmierci współwłaściciela BlackWatch, biznesmena Neila Hirscha, sponsorem drużyny został Ralph Lauren – amerykański projektant mody i biznesmen. To dzięki niemu Nacho Figueras na dobre trafił do świata show-biznesu.
Jeździec na salonach
dy amerykański fotograf Bruce Weber zasugerował Figuerasowi karierę modela, ten początkowo uznał, że mógłby w ten sposób zarobić dodatkowe pieniądze na jeszcze lepsze kuce do polo. Później zdał sobie sprawę, że będzie to dla niego także okazja do popularyzacji ukochanej dyscypliny sportu. W 2000 r z.ostał więc modelem u Ralpha Laurena, dla którego pracuje do dziś. Lauren i Weber realizowali wówczas sesje z hiszpańską aktorką Penélope Cruz. Uznali więc, że argentyński sportowiec idealnie wpasuje się w klimat ich kampanii reklamowych.
Figueras był także twarzą linii perfum World of Polo, a obecnie promuje własną markę zapachów – The Ignacio Figueras Collection. W 2009 r. czytelnicy magazynu „Vanity Fair” wybrali go drugim najprzystojniejszym mężczyzną świata – za Robertem Pattinsonem, ale przed Bradem Pittem… Czytaj więcej w styczniowa-marcowym numerze „Koni i Rumaków.