Już 30 lat upłynęło od tej chwili, gdy w 1881 r. Stado Ogierów Białka zostało wyznaczone, decyzją ministerstwa rolnictwa, na nową stadninę arabską, miejsce, gdzie pojawił się koń arabski czystej krwi.
Tekst: Jerzy Dudała
Foto: Sylwia Iłenda
W rzeczywistości konie pojawiły się tutaj jesienią, w listopadzie tegoż roku. I dzięki tym koniom, a zwłaszcza wiosennym pokazom, na stale stado zapisało się i obrosło tradycją w corocznym kalendarzu imprez koni arabskich. Dla widzów pokazu te imprezy są okazją do podziwiania tych szlachetnych i legendarnych stworzeń, a dla hodowców podsumowaniem ich pracy hodowlanej. Międzynarodowa obsada sędziowska daje rzetelny obraz hodowli w poszczególnych stadninach. Na tegorocznym XXI Wiosennym Młodzieżowym Pokazie Koni Czystej Krwi Arabskiej Białka powitała gości słoneczną, upalną pogodą. Najbardziej odczuli to sędziowie, którzy nie mogli skorzystać w czasie pracy z cienia namiotów. Tegoroczny pokaz sędziowało przemiennie trzech spośród czterech sędziów, którymi byli: Karin McCrea – USA/Arabia Saudyjska, Gianmarco Aragno – Włochy, Holger Ismer – Niemcy, Tom Husebye – Norwegia, a sędziowano w skali 10-punktowej. Na tegorocznym pokazie oceniono 94 konie po 27 reproduktorach. Najbardziej liczne było potomstwa Eksterna, bo aż 16 i już tylko 9 potomków po og. QR Marc. Czy to ze względu na obecną sytuację ekonomiczną, czy też inne powody zdecydowały, że w tym roku na pokaz przybyło o wiele mniej koni niż w latach ubiegłych? Dla przypomnienia piszemy, że w ubiegłym roku było ich 110, a w roku 2009 aż 131. Pokaz rozpoczęła klasa 1A – ogierków rocznych, którą wygrał gniady michałowski Equator (QR Marc – Ekliptyka/Ekstern) z notą 41,67 pkt. Koń ten – syn jednego z najpopularniejszych obecnie reproduktorów – ma świetne pochodzenie, przy tym typowy, z ładną głową i niezłym ruchem. A co z niego wyrośnie? W klasie 1B ogierków rocznych zwycięża z notą 42,50, w tym 1 × 10 za typ siwy janow- ski Pomian, jedyny na tym pokazie syn epokowego og. Gazal Al Shaqab i Pilar/Fawor. Sama Pilar sprzedana za 240 tys. euro do Kataru jest wnuczką legendarnej Pilarki. Co ciekawe, w 2001 r. Gazal Al Shaqab został czempionem świata og. starszych, a jego syn Marwan Al Shaqab czempionem og. młodszych. Cieszy też fakt, że na drugim miejscu jest białecki gniady Peron. Klasę 2A dla ogierków 2-letnich wygrał z notą 41,17 siwy janowski Amanito (Eden C – Altamira/Ekstern). W 2010 r. był tutaj trzeci z notą 40,17 pkt. Jego kasztanowaty ojciec jest synem znanego og. Enzo z rodu słynnego Padrona, zdobywcy m.in. Pucharu Narodów Koni Arabskich Aachen. Duży sukces odnosi SK Kielnarowa. Jej wychowanek gniady Maran (FS Bengali – Missouri/Wachlarz) podobnie jak w ubiegłym roku wygrał obecnie swoją klasę 2B ogierków 2-letnich z notą 42,17. W ubiegłym roku był też tutaj trzeci w czempionacie. Suchy, dobrze związany, głęboki ma szanse zastąpić kiedyś swojego ojca. FS Bengali zaimportowany przez właściciela stadniny jest synem wybitnego reproduktora og. Kubinec z linii or. ar. Bairactara. Wśród wielu zwycięstw ma na swoim koncie wygrany w 2003 r. czempionat USA. W klasie 3 ogierków 3-letnich do rywalizacji weszło tylko 5 koni hodowców prywatnych, a wygrał ją z notą 41,33 siwy Epifan (Psytadel – Epimeria/Pesal) hod./wł. Piotra Hełki. Psytadel to następny ogier z linii Patrona użyty w naszej hodowli syn Padronsa Psyche. Tak wyglądała męska część pokazu. Żeńską cześć otwiera klasa 4A – klaczki roczne, a wygrała ją z 42,83 pkt – w tym 1 × 10 za typ 1 × 10 za głowę i szyję – gniada michałowska Cheronea (QR Marc – Chimera/Emigrant). Sucha, typowa o rzeźbionej głowie i zwartej kłodzie. Miała swój dobry dzień. Teraz też rozwiązał się worek z 10, tuż za nią z notą 42,67, w tym 2 × 10 za typ, uplasowała się jej stajenna koleżanka gniada Diara, która pokazał znakomicie M. Liśkiewicz. Obie bardzo do siebie podobne, wszak QR Marc i Eryks to linia Gazala. Klaczka Agnieszki Wojtowicz piękna Gataka (Ekstern – Gwarka/Monogramm) zwycięża w klasie 4B klaczek rocznych z notą 42,33 pkt. Tuż za nią michałowskie Dama Pik 41,67 i Emandilla 41,33 pkt. Wygrana ta zrobiła wrażenie na obecnych zagranicznych obserwatorach. Padła korzystna oferta jej zakupu, ale tym razem z propozycji nie skorzystano, może liczono na więcej. Przedstawicielka Michałowa wygrała klasę 4C z notą 42,33 pkt. A jest nią gniada Wieża Mocy (QR Marc – Wieża Marzeń/ Ekstern). Ze strony żeńskiej to linia Wadery, Warmii, Wizji, Wiaźmy, znana jest z Wież takich jak: Wieża Róż – czempionka polski klaczy młodszych 2010 r., Wieża Babel – czempionka Białki z 2000 r. czy Wieża Wiatrów – czempionka Białki z 2002 r. sprzedana na aukcji w Janowie Podlaskim za 230 tys. dolarów. W klasie 5A klaczek 2-letnich ponowny sukces Michałowa. Zwycięża z notą 43,17 pkt, w tym 1 × 10 za typ, siwa Waranga (QR Marc – Wilga/Ekstern). Tuż za nią z notą 42,83 jest słynna już Zigi Zana. Myślano, że to ona sięgnie tutaj po laury – wszakże wygrała swoją klasę i została wiceczempionką w Wels. Ale w kraju trudniej się wygrywa, choć w 2010 r. w Janowie wygrała swoją klasę z 92,67 pkt i została czempionką Polski klaczy młodszych. Ponowny sukces Michałowa w klasie 5B. Zwycięża 2-letnia siwa Piacenza (QR Marc – Primawera/ Emigrant) z notą 43,67 pkt, w tym 2 × 10 z typ i 1 × 10 za głowę i szyję. Wcześniej w Wels weszła do czempionatu z trzeciego miejsca w swojej klasie, ale w finale niczego nie zdobyła. W 2010 r. wygrała swoją klasę w Janowie z notą 92,33 pkt i była trzecia w czempionacie. Tytuł ten na pewno pomoże jej na sierpniowej aukcji. Stadnina wie, jak się promuje konie. Pokaz zamyka klasa 6 – klaczki 3-letnie. Tym razem z sukcesem pokazuje się siwa El Piatzolla (WH Justice – Enya / Ekstern) państwa Błaszkiewiczów, zdobywając 43 pkt, w tym 1 × 10 za typ 1 × 10 z głowę i szyję. W ubiegłym roku była tutaj czwarta z notą 41 pkt. Jeszcze czeka nas wybór czempionów, kto będzie najlepszy z najlepszych? Są wyniki: Czempionem Białki Ogierów Młodszych zostaje janowski Pomian, za nim michałowski Equator, Maran Czesława Witki, Simon Bey Wojciecha Parczewskiego i janowski Amanito. W klaczkach było może łatwiej, choć stawka ta była mocniejsza niż ogierków, a wiele koni reprezentowało bardzo wysoki poziom. Czempionem Białki Klaczy Młodszych została michałowska Piacenza przed swą stajenną koleżanką Diarą, trzecia jest El Piatzolla państwa Blaszkiewiczów, a za nią też michałowskie Wieża Mocy i Cheronea. Przypuszczenia się potwierdzają, najlepszym koniem pokazu została Piacenza. Jak widać, najwięcej zwycięstw odniosło potomstwo zakupionego do Europy za 4 mln dolarów og. QR Marc, które wygrało 5 spośród 11 klas. Ogier ten użyty w Polsce w 2008 r. przekazuje doskonały typ, finezyjne krótkie rzeźbione głowy z szerokim czołem i dobrze osadzonym okiem, dopełnia obrazu rysunek wysoko osadzonej szyi i dobry ruch. Wśród licznych tytułów zaczynał od zdobycia wiceczempionatu USA w 2006 r. aż do wiceczempionatu świata ogierów starszych w Paryżu. Urodzony 28 lutego 2005 r., a więc młody, ale ten ogier na pewno nie da o sobie zapomnieć. Opadły emocje, widzowie na pewno byli pod wrażeniem konia arabskiego, a hodowcy mają materiał do przemyśleń i podjęcia decyzji hodowlanych na lata następne. A więc za rok w Białce!
Wywiad z prezesem Stada Ogierów w Białce Marianem Pacewskim
Minął rok od kiedy objął Pan stanowisko prezesa, co udało się Panu przez ten czas osiągnąć?
Obejmując to stanowisko, założyłem sobie plan działań i konsekwentnie go realizuję. Naszym celem głównym jest uzyskanie płynności finansowej, co powinno się udać po zbiorach. Cykl produkcyjny w rolnictwie trwa długo, łatwo coś popsuć, ale naprawa wymaga czasu i nie ma sposobu, aby ten czas przyspieszyć. Czekamy na nowe polny, zwiększymy produkcję mleka i oczywiście oczekujemy, że w tym roku nasze Białeckie konie będą widoczne na Janowskiej aukcji w sierpniu. Mamy ok. 200 krów mlecznych rasy HF (rasa holsztyńsko-fryzyjska hodowana od 1851 r., której księgę stadną założono w roku 1861), mamy 100 krów dojnych, reszta to młodzież. Stare stado wybrakowałem, zakupiłem 25 jałówek, stado jest teraz zdrowe, co widać po mleku, które w upalne dni trzyma parametry. Pieniądze z mleka pokryją bieżące wydatki, czyli płace czy paliwo, jeżeli osiągniemy stan 140 dojnych krów, a to czeka nas już niebawem.
Kto decyduje o stanówkach?
Polegam na opinii tutejszych hodowców, jak i uwag dyrektorów z SK Michałów i Janów Podlaski. Mamy 30 matek koni czystej krwi, rozwijamy też hodowlę koni małopolskich, to przecież dobry koń, jak np. og. Berlin Bej. Mamy też ogiery ras popularnych w Polsce, jak śląskie czy huculskie. Chcemy powiększyć etat ogierów kryjących, albowiem jest na nie zapotrzebowanie hodowców. A ponieważ w większości są one w dzierżawie, nie obciąża to finansów stada. Żałuję, że na chwilę obecną nie stać nas na zakup nowych koni. Ostateczną decyzję podejmuję sam, jednak po rozlicznych konsultacjach. Obserwuję też potomstwo obecnych u nas w Polsce reproduktorów.
Kto decyduje o sprzedaży koni?
Analizujemy program hodowlany i zgłaszamy do ANR wniosek o wyłączaniu ze stada danego osobnika, ogier, klacz czy wałach jest zgłaszany do sprzedaży na przetargach. Często koń nie osiąga jednak ceny rezerwowej, ponawiamy więc przetargi i czasem w trakcie negocjacji ustalamy cenę, którą zaakceptuje kupujący. Nawet stare znane ogiery dają dobre potomstwo.
A jak jest z końmi do sportu?
Będziemy rozwijać hodowlę koni sportowych i wstępnie podjeżdżać młode konie. Konie znane ze swoich osiągnięć sportowych będą oferowane do zakupu poszczególnym zawodnikom. Sport konny wiąże się z ryzykiem, ale nie jest fair play, gdy koń odnosi kontuzję i jest zwracany do stada na leczenie, którego koszty ponosi stado, a zawodnik bierze nowego konia. Sądzę, że ryzyko powinno być obustronne, lepiej więc, aby koń był własnością jeźdźca. Zwykle konie własne mają mniej kontuzji niż pożyczone.
Jak Pan ocenia obecny pokaz?
Nie mnie to oceniać, ocenią moją pracę i pokaz obecni tutaj hodowcy, goście i widzowie. Cieszy mnie fakt, że dobrze się teraz pokazały takie Białeckie konie, jak Pernal, Peron, Perian, Ezema, Plmiara, Kamila czy Cella.
Co dalej z Białką?
Mam młodych, chętnych do pracy pracowników, ale wśród nich jest tylko jeden, który potrafi prawidło ułożyć konia pod siodło. Muszę więc zainwestować w młodzież i uczyć. Chciałbym bowiem powielić u siebie rozwiązania z treningu koni, jakie udało mi się zobaczyć w Janowie Podlaskim. Tutaj też to powinno się udać. SO Białka to ośrodek kultury dla tego regionu, chciałbym, by spotykali się tutaj hodowcy wszystkich ras ze wszystkich krajów. Obecnie obok gości z Zachodu mamy też delegację z Kijowa, której przewodniczy Yuri Onyshchenko, jej członkowie są zainteresowani naszymi końmi. Cieszy mnie, że zostałem tutaj zaakceptowany i że spotkałem życzliwych i pracowitych ludzi. Mam też wsparcie dyrekcji Zespołu Nadzoru Właścicielskiego ANR, która się bardzo zaangażowała, aby Białka mogła znów się liczyć na arenie hodowlanej i nie tylko. Mamy zamiar poszerzyć bazę noclegową i gastronomiczną, a także zwiększyć liczbę imprez jeździeckich i aukcyjnych. Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia.