WIELKI WYCZYN NIEMCA. MA CZWARTE OLIMPIJSKIE ZŁOTO!!!

Niemiec Michael Jung zdobył złoty medal w jeździeckim wszechstronnym konkursie konia wierzchowego (WKKW) na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Srebrny medal przypadł Australijczykowi Christopherowi Burtonowi, a brązowy Brytyjce Laurze Collett. Żadnemu z trójki Polaków nie udało się zakwalifikować do czołowej „25”.

W ostatniej fazie rywalizacji o medale WKKW w skokach przez przeszkody Polacy nie zdołali awansować do finałowej „25”. Małgorzata Korycka na Convalencii zajęła 39. miejsce z wynikiem 70,60 pkt, a Robert Powała na Tosca de Castagno uplasował się na 48. pozycji z wynikiem 96,30 pkt.
W skokach zaliczanych do klasyfikacji drużynowej startowała również Wiktoria Knap na Quintus 134, która zastąpiła wyeliminowanego w próbie terenowej Jana Kamińskiego. Niestety, jej wynik nie wystarczył, aby Polska drużyna mogła walczyć o medale.

Niemiec Michael Jung na szczycie

Michael Jung, który zdobył złoty medal, jest jednym z najbardziej utytułowanych jeźdźców na świecie. Jego zwycięstwo w Paryżu potwierdza jego dominację w tej dyscyplinie. Jung pokonał rywali dzięki doskonałej technice i precyzji, co pozwoliło mu zdobyć najwyższe laury.

Srebrny medalista, Christopher Burton z Australii, również zaprezentował się znakomicie, jednak nie zdołał dorównać Jungowi. Brytyjka Laura Collett, zdobywczyni brązowego medalu, pokazała wielką determinację i umiejętności, co pozwoliło jej stanąć na podium.

Polacy poza finałową „25”

Polscy jeźdźcy, mimo ambitnych starań, nie zdołali awansować do finałowej „25”. Małgorzata Korycka, Robert Powała i Wiktoria Knap dali z siebie wszystko, jednak konkurencja okazała się zbyt silna. Korycka, startująca na Convalencii, zajęła 39. miejsce, a Powała na Tosca de Castagno uplasował się na 48. pozycji.

Wiktoria Knap, która zastąpiła Jana Kamińskiego w skokach drużynowych, również nie zdołała poprawić pozycji polskiej drużyny. Mimo to, udział Polaków w igrzyskach olimpijskich w Paryżu jest cennym doświadczeniem, które z pewnością zaowocuje w przyszłości.

 Źródło: przeglądsportowy.onet.pl

Shopping Cart
Scroll to Top