Najważniejszy konkurs CAVALIADY w Krakowie – PKO Bank Polski Grand Prix wygrał reprezentant Niemiec – Patrick Bölle na Caramba De Janeiro. Życiowy sukces odniósł dziś Marek Wacławik, który na Kathmandau zajął miejsce drugie. Finał CAVALIADY Tour i ranking Ligi Europy Centralnej Pucharu Świata wygrał Kristaps Neretnieks.
Na starcie konkursu PKO Bank Polski Grand Prix w Krakowie o nagrodę PKO Banku Polskiego, pod patronatem Prezydenta Miasta Kraków stanęło 40 par z 15 krajów. Parkur podstawowy był bardzo wysoki, przeszkody sięgały 155 cm, a oksery miały szerokość 160 cm. Najtrudniejsze okazały się jedna podwójna i jedna potrójna kombinacja. Nikt nie mógł być do końca pewny bezbłędnego przejazdu, bowiem na zawodników jeszcze w ostatniej linii czekały dwa duże oksery, ustawione w alternatywnej odległości na 6 lub 7 kroków galopu konia.
Przebieg konkursu był bardzo zróżnicowany. Były pary, które miały sporo zrzutek, ale ostatecznie do finałowego barażu zakwalifikowało się 11 par. Sama rozgrywka miała dość nietypowy przebieg, bo zawodnicy w tak licznej stawce wiedzieli, że aby wygrać, muszą podjąć duże ryzyko. To ryzyko powodowało, że w samej rozgrywce mieliśmy sporo błędów. Najpierw prowadzenie objął Patrick Bölle z Niemiec na koniu CARAMBA DE JANEIRO. Kolejni zawodnicy popełniali błędy i do ostatniego przejazdu tylko on zachowywał czyste konto. Jako ostatni występował Marek Wacławik. Zawodnik Klubu HEAA Turek zachował zimną krew. Wiedział, że jest to dla niego życiowa szansa, by zająć tak wysokie miejsce w tak prestiżowym konkursie. Pokonał parkur bezbłędnie, bez zbędnego ryzyka, co dało mu fantastyczne drugie miejsce.
– Dzisiejszy parkur wydaje mi się, że był troszeczkę łatwiejszy niż piątkowy. Przeszkody były oczywiście wyższe i to stanowiło trudność, ale jak dla mojego konia ta trasa była odpowiednia do płynnej jazdy i do utrzymania dobrego rytmu. Największym wyzwaniem była dla mnie linia na pięć kroków galopu do szeregu. Tam troszeczkę Kathmandau nie posłuchał mnie na lądowaniu, ruszył ze mną mocno i tam było ryzyko zrzutki, ale udało się pokonać parkur bezbłędnie. Jestem bardzo zadowolony z tego wyniku – powiedział Marek Wacławik.
– Był to bardzo fajny konkurs, dobrze postawiony parkur, dla mnie i mojego konia przyjemny do jazdy. Myślę, że najtrudniejsza była przeszkoda numer trzy. Niektórzy zawodnicy za bardzo ryzykowali i stąd pojawiały się zrzutki. Mój koń, Caramba ma 12 lat, jest w świetnej formie, dzisiaj walczyła i zrobiła dla mnie wszystko, aby udało się wygrać. Jestem po raz pierwszy na CAVALIADZIE i uważam, że są to niesamowite zawody. Kibice są wspaniali, na pewno wrócę tu w przyszłym roku – powiedział Patrick Bölle.
Na trzecim miejscu uplasował się Michael Kölz z Niemiec na koniu CELLATO. Warto też podkreślić występy innych Polaków. Do rozgrywki dostali się: Dawid Skiba i ODILON VAN HET BEVRIJDTHOF (miejsce 6), Mściwoj Kiecoń na CICERO (miejsce 7), Julia Jaglarz na GROENAANNEMER VD LENTAMEL (miejsce 9) i Michał Ziębicki na koniu O’LORD DB (miejsce 10).
Dzisiejszy konkurs przyniósł ostateczne rozstrzygnięcia w dwóch bardzo ważnych rankingach. W CAVALIADA TOUR, czyli zmaganiach trwających od listopada zeszłego roku, triumfował Kristaps Neretnieks z Łotwy. Drugie miejsce zajęła jeżdżąca równo przez cały sezon CAVALIADY Finja Bormann z Niemiec, a na trzeci stopień podium wskoczył po fantastycznym występie w Grand Prix i miejscu trzecim Michael Kölz.
Do końca trwała też rywalizacja o trzy miejsca dla zawodników Ligi Europy Centralnej Pucharu Świata, który w kwietniu odbędzie się w Rijadzie. Występem w Krakowie swoją klasę potwierdził Kristaps Neretnieks, który tym samym po raz czwarty w swojej karierze wystąpi w tych prestiżowych zawodach. Dla pozostałej dwójki – Sary Vingralkovej z Czech i Angelosa Touloupisa z Grecji, będzie to pierwszy w karierze występ w Finale Pucharu Świata.
– Chciałbym bardzo podziękować organizatorowi CAVALIADY za wszystkie zawody, które odbyły się tej zimy. Brałem udział w każdym przystanku CAVALIADA Tour i każda z nich ma w sobie coś wyjątkowego. To świetne uczucie wygrać w rankingu CAVALIADY oraz zdobyć awans do Finału Pucharu Świata. Bardzo dziękuję za możliwość startu na tej wspaniałej arenie, atmosfera zawodów w Krakowie była niesamowita – mówił Kristaps Neretnieks.
Organizatorem CAVALIADA Kraków jest Grupa MTP. Sponsorem głównym PKO Bank Polski, strategicznym sponsorem jest ORLEN i LOTTO, Miastem Gospodarzem Kraków, a partnerami Województwo Małopolskie i Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie.
Źródło: cavaliada.pl